MŁODY GÓRNIK
I.Młody górnik znalazł dziś skamieniały liść
Nie oderwe bryły sam
Młot i kilof mam
Podniósł kilof, podniósł młot
otarł ręką z czoła pot.
Kiedy nadszedł pracy czas
Stuknął w ścianę raz
II. Warczy świder tur,tur,tur
Kroi w węglu wzór
Potem kilof twardy głaz
wali raz po raz
Wydobyty liścia ślad
Leżał w węglu milion lat
Górnik otarł z czoła pot
Raźno dzwoni młot
Wierszyk
Jedzie śpiesznie pociąg z węglem
Dokąd spieszy, po co?
Popatrz w domu w ciepłym piecu
Iskierki migocą
I mrugają i trzaskają
W cichą noc zimową
Siądź posłuchaj
Opowiedzą historię węglową